Wszystko byłoby OK ale:
1. książka, która miała być za 1 zł na fakturze jest za 29.99 zł
2. termin dostawy sztucznie odwlekany jak nie dopłacisz ( o kilka dni)
3. dostawa bez wniesienia - za wniesienie każdej sztuki biorą dodatkowe 50 zł!
4. na maile odpowiadają albo automaty, albo ludzie, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem (Ukraińcy?)