Porównanie Philips Lumea Prestige IPL SC2009/00 vs Philips Lumea Prestige IPL SC2007/00

Dziewczyny! Apeluję do wszystkich kobiet zmagających się z problemem owłosienia! Zaoszczędźcie, weźcie pożyczkę, na raty - zainwestujcie w to urządzenie bo naprawde warto!! Ja kupiłam Lumee w październiku zeszłego roku. Napomknę że idealnie nadawałam się do zabiegów tą metodą - mam jasną cerę i czarne włosy. Pokrótce przedstawie Wam jaki był mój problem - taka sytuacja: lato, +40 w cieniu, pot cieknie zewsząd generalnie, brak klimy w pracy, 8 godzin za biurkiem, dodatkowe ciepło wali z urządzeń elektronicznych, ja w zwiewnej sukience do kolan; krótka rozmowa z koleżanką z biura: ONA - kurcze nogi mam nie ogolone po tym urlopie, chyba z tydzień sie nie goliłam (myśle sobie: o ***** jakbym ja sie tydzień nie ogoliła to bym z chaty nie wyszła), JA - to chodź tu pokaż czy coś widać (ona sie z

Jeżeli spodziewasz się efektów po jednorazowym użyciu, możesz się poczuć rozczarowana. Systematyczne i regularne stosowanie zgodnie z instrukcją, którą warto przeczytać, przynosi pożądane efekty. Jestem po trzykrotnym zastosowaniu i widzę sporą różnicę w ilości i jakości odrastających włosów. Póki co produkt spełnia moje oczekiwania...

Do tej pory wszystkie metody depilacji w moim przypadku zawodziły. Urządzenia używam od 1,5 m-ca a efekty już są zauważalne. Miałam ciemne, grube włosy (i niestety sporo ich było). Po 3 użyciach, włosów jest mniej, a te które odrastają są słabsze. Polecam

Dla mnie cudowne urządzenie. Po 4 zabiegach włoski są tylko w niektórych miejscach. Jego użytkowanie jest wygodne, choć można by je lepiej wyważyć, aby nie obciążało nadgarstka. dla niecierpliwych może być nie do zniesienia, że skóra nie jest idealnie gładka od pierwszego użycia, jednak warto kontynuować zabiegi. Czasami odczuwałam delikatny dyskomfort podczas zabiegu, jednak prawdopodobnie przez niedokładne golenie. Moim zdaniem przy trybie przesunięcia błyski mógłby być szybciej wyzwalane, a efekt błysku bez efektu dźwiękowego, który we mnie wzbudzał niepokój przez kilkanaście pierwszych strzałów :)

Philips Lumea to dla mnie depilator idealny. Urządzenie jest bardzo proste w obsłudze, a sama depilacja szybka i bezbolesna. Mam wrażliwą skórę i dla mnie najważniejszy jest brak podrażnień i wrastających włosków. Technologia IPL rzeczywiście działa. Już trzech zabiegach włosków jest ok. 90 % mniej, odrastają wolniej, cieńsze i słabsze. Depilację wykonuję tylko raz na dwa tygodnie - przy małym dziecku jest to dla mnie bardzo duża oszczędność czasu. Dzięki Philips Lumea moja skóra jest zawsze gładka, co pozwoliło mi poczuć się o wiele bardziej komfortowo i kobieco. Spontaniczne wyjścia przestały być dla mnie problemem - mogę założyć to, na co mam ochotę.

Produkt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Bardzo dobrze leży w dłoni, jest lekki, a dodatkowo prezentuje się bardzo elegancko i kobieco. W zestawie znalazłam także kosmetyczkę, która świetnie nadaje się do przechowywania urządzenia wraz z ładowarką. Sam zabieg jest bardzo łatwy. Obawiałam się, że mogę mieć problem z depilacją większych powierzchni jednak bardzo szybko nauczyłam się prawidłowo posługiwać urządzeniem. Co najważniejsze zabieg jest całkowicie bezbolesny, a nawet przyjemny, gdyż Lumea w procesie fotodepilacji wytwarza delikatne ciepło, które relaksuje. Na efekty trzeba poczekać kilka tygodni i należy pamiętać o regularnych sesjach fotodepilacji, jednak zdecydowanie warto! Kolejny plus za to, że urządzenie jest bezprzewodowe. Philips Lumea Prestige IPL zdecydowanie spełniło moje